historia
June 27, 2025
I
3min

Nie chce mi się!

Plan był ambitny, codziennie chciałem ćwiczyć 5 minut, po czym nagrywać filmik pokazujący progres i moje zmagania z kapkami.

Ten wpis miał być całkowicie inny. Jednakże zakładając, że mój blog jest miejscem, w którym możecie zobaczyć, jak wygląda „nie życie” po wypadku bądź też przeczytać moje przemyślenia, stwierdziłem, że jeśli chce w tym wszystkim być prawdziwy to musi być taki, a nie inny.


Na przykladzie

To dobry moment, by przybliżyć Wam mój pierwotny plan. Jako fan fantastycznej książki Jamesa Cleara „Atomowe nawyki”, postanowiłem pokazać Wam, jaką moc mają nawyki, oraz zademonstrować swój progres w pewnej czynności. Pierwsza myśl – podciąganie. Za każdym razem, gdy chcę zrobić coś konkretnego, na przykład wejść po schodach, wcześniej wykonuję określoną liczbę podciągnięć.


Doszedłem jednak do wniosku, że jeśli chcę pokazać moc nawyków, powinienem zacząć pracować nad czymś, co jest dla mnie bardziej obce i czego nie robię na co dzień. Niedawno opublikowałem filmik z podziękowaniami, na którym podciągałem się, a fakt, że uprawiam wspinaczkę od ponad 7 lat, sprawia, że podciąganie i zaczynanie od zera nie jest dla mnie niczym nowym. Żeby pokazać mój nowy nawyk, wybrałem więc coś innego – robienie kapek.


10 dni nagran

Plan był ambitny – codziennie chciałem ćwiczyć przez 5 minut, a potem nagrywać filmik pokazujący mój progres i zmagania z „kapkami” (piłka nożna nie jest moją mocną stroną). Raz w tygodniu planowałem montować i publikować podsumowanie, pokazujące postępy. Plan był świetny, zwłaszcza że podczas realizacji odkryłem, że to doskonałe ćwiczenie na poprawę równowagi.


Jednak po 9 dniach nagrań zaczęło mi się coraz mniej chcieć. Nie zamierzałem tak łatwo odpuszczać, więc dzień 10 również nagrałem. Kolejnego dnia wydarzyło się sporo i po prostu o tym zapomniałem. Pomyślałem, że to znak – postanowiłem przerwać projekt i w poście z filmikiem pokazać, że jestem tylko człowiekiem.


Oczywiście mógłbym zrobić sobie przerwę, a potem za pomocą montażu udawać, że konsekwentnie realizuję swój plan. Jednak nasze działania powinny nam pomagać, a nie szkodzić, dlatego budowanie wizerunku opartego na kłamstwie byłoby nieuczciwe. Ktoś z Was mógłby poczuć się zniechęcony, widząc, że inni na filmikach wszystko robią bez problemu, podczas gdy jemu się nie udaje. Tak nie jest – a ten post jest dobrym tego przykładem.

User rating
Mateusz Kornecki
autor

W 2022 roku, podczas treningu rowerowego, doznał poważnego urazu mózgu. Po długiej rehabilitacji stopniowo odzyskuje sprawność i dzieli się swoimi doświadczeniami. Pisze szczerze o codziennym życiu osoby z niepełnosprawnością – bez upiększania, ale z dystansem i odrobiną humoru. Lubi pizze, długie spacery i jest wielkim fanem Wiedźmina.

Zobacz inne wpisy

historia

Jestem artystą

Przy czym nie chodzi tu w ogóle o zdolności, czy specjalne predyspozycje. Bardziej o nadawanie temu, co robimy innych znaczeń.

historia

Koci architekci

Tematem przewodnim będą dwa przykłady moich „pozostałości” z czasów gdy jeszcze byłem architektem. Mowa o dwóch kocich przyjaciołach.

historia

Żyć w zgodzie z samym sobą

Dlatego mam dla Was radę: żyjcie w zgodzie z samym sobą, tak by w przypadku utraty pamięci być pozytywnie zaskoczonym!